Buduj piękne wspomnienia swojego dziecka, bo dzieciństwo jest jedyną porą, która trwa w nas całe życie... Autorka: Margarett Borroughdame Jedna z moich misji życiowych, to dać moim dzieciom „kojące dzieciństwo”. Nie, nie chodzi o to aby udawać, że problemów nie ma, aby problemy zamiatać pod dywan, ale żeby świadomie tworzyć jak najpiękniejsze wspomnienia. Nie wszystkie wspomnienia są radosne, czasem są bolesne. Jednak nawet te bolesne chwile można przejść z godnością, w harmonii, wyciągać z nich lekcje i tym samym tworzyć wspomnienia, które budują. Wystarczy, że wszytko co się dzieje ogarniemy szerszą perspektywą, że zrozumiemy, że przyczyna rodzi skutek, że są pewne prawa i prawidłowości istnienia bytów, ale jest i nasza wolna wola, a ta pozwala zdecydować o tym jak na prawa wszechświata i skutki jakiejś przyczyny reagujemy. Zaraz będą święta. To czas radości. Tymczasem żyjemy w czasach próby, zagrożenia. Jak zatem świętować radośnie? Przede wszystkim nie udawać. Zaakceptować to co
Margarett Borroughdame Autor : Margarett Borroughdame, pisarka Uczysz swoje dziecko żyć w przeszłości, w przyszłości czy w teraźniejszości? Pobaw się ze swoim dzieckiem myślą czym jest czas! Pewna matka obarczyła swoje dziecko winą o to co się jeszcze nie wydarzyło, a ona sama uwierzyła, że się z całą pewnością wydarzy, a nawet uznała, że już się wydarzyło. Otóż… Dziecko, całkiem dorosłe, jest przeświadczone, że śmierć to tyko etap życia dla duszy, zatem... tej duszy powłoka materialna czyli ciało, może zostać spopielona i rozsypana z wysokiej góry, tak aby ślad po niej nie został. Pomników i grobowców po śmierci temu dorosłemu dziecku nie potrzeba. Jego matka wprost przeciwnie - chce mieć grobowiec, chce być konkretnie do trumny ubrana „w to i to”, i chce być odwiedzana regularnie przez bliskich, i chce aby prowadzili z nią rozmowy przy jej grobie i radzili się jej. Pomyślicie - OK - jedno i drugie zdanie to tylko wizja, każdy ma prawo do własnej.